O tym, jak polskie firmy meblarskie pomagają obywatelom ogarniętego wojną państwa, rozmawiamy z Michałem Strzeleckim, dyrektorem Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli.
Wojna w Ukrainie poruszyła całe nasze społeczeństwo. Jak polskie firmy meblarskie zaangażowały się w pomoc swoim pracownikom z tego kraju i ich rodzinom?
Michał Strzelecki: Rosyjska agresja militarna na Ukrainę, suwerenne państwo w Europie, to olbrzymia tragedia zarówno w ujęciu ludzkim jak i gospodarczym. Polską granicę przekroczyło już ponad 2 miliony uchodźców wojennych, głównie kobiet i dzieci. Wojna, którą jeszcze kilka tygodni temu w ogóle było ciężko sobie wyobrazić w Europie, rozgrywa się obecnie tuż za naszą wschodnią granicą. Jest to coś, co ciężko objąć umysłem ze względu na ogrom ludzkich tragedii i związanych z tym problemów humanitarnych. Dlatego, tak ważny okazał się ogólnopolski zryw Polaków i chęć niesienia pomocy potrzebującym już od pierwszych dni trwającego obecnie konfliktu zbrojnego.
W tym jakże trudnym czasie również nasza branża stanęła na wysokości zadania. Firmy meblarskie w pierwszych dniach skupiały się głównie na pomocy lokalnej wszędzie tam, gdzie taka pomoc była potrzebna. Organizowały pomoc dla zatrudnionych w fabrykach mebli pracowników z Ukrainy w sprowadzaniu do Polski ich rodzin – organizowano mieszkania, pomoc materialną oraz finansową, a także tworzono dla przybyszów miejsca pracy.
Polscy meblarze, oprócz pomagania swoim pracownikom i ich rodzinom, również wspierali akcje humanitarne. Na jakich działaniach głownie się koncentrowali?
M. S.: Branża meblarska od pierwszych dni wojny w Ukrainie zaangażowana jest także w pomoc uchodźcom, zarówno lokalnie jak i poziomie krajowym. Firmy przekazywały wsparcie materialne zarówno do punktów recepcyjnych, jak i do punktów pomocy humanitarnej, głównie w postaci mebli, materacy, pościeli, itp. Zatroszczyły się o to, by do tych miejsc trafiało wszystko, co było niezbędne, by uchodźcy mogli w miarę wygodnie i bezpiecznie spędzić pierwsze dni w Polsce. Niektóre z firm wysyłały w tym czasie również pomoc materialną bezpośrednio na Ukrainę – były to głównie artykuły pierwszej potrzeby w ogarniętym wojną kraju.
W jaki sposób Ogólnopolska Izba Gospodarcza Producentów Mebli zaangażowała się w pomoc branży dla uchodźców?
M. S.: Po pierwszym zrywie jako Ogólnopolska Izba Gospodarcza Producentów Mebli dostrzegliśmy konieczność koordynowania tej pomocy głównie na poziomie krajowym. Zorganizowaliśmy więc pewnego rodzaju punkt kontaktowy, który łączy producentów mebli z wszelkiego rodzaju instytucjami, agencjami, samorządami czy fundacjami zaangażowanymi w akcje pomocowe.
Na bieżąco tworzymy i aktualizujemy listę firm meblarskich, które wspierają i nadal chcą wspierać potrzebujących, ukierunkowując już teraz swoje moce na bardzo dedykowane działania. Baza ta trafia raz w tygodniu do wszystkich wyżej wspomnianych instytucji. Chciałbym zaznaczyć, iż gros tej pomocy lokowane jest tutaj na miejscu w Polsce i liczona jest ona już obecnie w setki milionów złotych przekazanych w formie rzeczowej, jak i finansowej.
