Wnętrze na miarę codzienności. Tak mieszka architekt Kamil Paszek z AMJ studio | 4woodi

Wnętrze na miarę codzienności. Tak mieszka architekt Kamil Paszek z AMJ studio

Projektowanie dla siebie to jedno z największych wyzwań – szczególnie gdy na co dzień tworzy się przestrzenie dla innych. Kamil Paszek, architekt i współzałożyciel AMJ studio, zaprojektował swoje 65-metrowe mieszkanie z myślą o funkcjonalności, harmonii i detalach, które naprawdę robią różnicę. To wnętrze, które łączy estetykę z codziennym komfortem – bez kompromisów i bez przypadków.

 

Przedpokój – więcej niż tylko wejście

Wejście do mieszkania to pierwszy kontakt z wnętrzem – zapowiedź i wstęp do dalszej narracji. W tym projekcie funkcjonalność łączy się z estetyką, a każdy element ma swoje uzasadnienie – zarówno praktyczne, jak i kompozycyjne. Centralnym punktem jest lekka wizualnie konsola o miękkiej, zaokrąglonej formie. Jej blat wykonano z konglomeratu i precyzyjnie dopasowano kolorystycznie do sąsiadujących powierzchni: ściany, lustra oraz pionowych paneli ściennych, których wyraźna faktura dodaje przestrzeni głębi i rytmu.

To właśnie od tych paneli rozpoczął się cały proces projektowy. Ich struktura i odcień stały się punktem wyjścia do dalszych decyzji materiałowych i formalnych. Architektowi zależało na spokojnej, naturalnej palecie barw oraz miękkich, łagodnych formach. Delikatne płytki o strukturze kamienia, dębowe drewno w różnych tonacjach – każdy materiał został starannie dobrany na podstawie licznych prób i porównań. Wszystkie elementy, od stołu w kształcie chmury po organiczne uchwyty, miały nie tylko cieszyć oko, ale też zapewniać komfort w codziennym użytkowaniu.

– Zależało mi, żeby to mieszkanie było spójne, praktyczne i po prostu… nasze. Takie, do którego chce się wracać. A jednocześnie – żeby było naszą wizytówką: przykładem tego, że nawet niewielka przestrzeń może być przemyślana w każdym calu – mówi Kamil Paszek.

Kuchnia – estetyka i funkcjonalność

Kuchnia została zaprojektowana z myślą o przejrzystości, ergonomii i codziennym komforcie. Estetyka opiera się na połączeniu trzech rodzajów wykończeń frontów: naturalnego forniru, ciepłej szarości i szałwii. To zestawienie nie tylko porządkuje przestrzeń wizualnie, ale też nadaje jej charakter – ciepły, nowoczesny i spokojny.

Kluczową rolę odegrały rozwiązania funkcjonalne Peka. W jednej z wnęk ukryto ekspres do kawy – za zamykanym frontem, który pozwala zachować spójną estetykę zabudowy. Pojemne szuflady mieszczą wszystkie niezbędne akcesoria, a wąskie cargo na przyprawy i oleje umożliwia wygodny dostęp bez zakłócania czystości blatu. Dzięki temu kuchnia pozostaje uporządkowana nawet podczas intensywnego użytkowania.

Zabudowa – sprytna organizacja

W pierwotnym układzie mieszkania nie przewidziano miejsca na szafę w przedpokoju. Aby wygospodarować przestrzeń do przechowywania, przesunięto ścianę sypialni o 60 centymetrów. Dzięki temu możliwe było wprowadzenie dwóch zabudów – jednej na odzież wierzchnią, drugiej pełniącej funkcję indywidualnej strefy organizacji codziennych drobiazgów. Obie zostały wyposażone w systemy marki Peka, które – choć na pierwszy rzut oka niewidoczne – pełnią kluczową rolę w codziennym funkcjonowaniu.

– Za szałwiowymi frontami kryje się strefa, którą uwielbiam projektować – i z której jestem wyjątkowo dumny. Wszystkie domowe sprzęty: odkurzacz, suszarka, deska do prasowania – mają tu swoje dokładnie wymierzone miejsce. Jest też wysuwane cargo na środki czystości – wąskie, wysokie i bardzo pojemne. Wbudowane gniazda, odpowiednia wysokość, dostęp z każdej strony – to drobiazgi, które naprawdę zmieniają komfort codziennego życia – wyznaje architekt.

Praca w domu – ukryta funkcjonalność

Miejsce do pracy w domu zostało ukryte w zabudowie salonu. Dzięki systemowi chowanych frontów Peka wystarczy je otworzyć, by zyskać pełnoprawne, ergonomiczne biurko z półkami, wysuwaną półką na klawiaturę i miejscem na monitor.

– Zamknięta zabudowa miała stworzyć jednolitą płaszczyznę – bez blend, bez podziałów – co wymagało naprawdę precyzyjnej współpracy z wykonawcami. Uchwyty są frezowane w drewnie, a fronty wykończone fornirem, więc wszystko płynnie się ze sobą łączy. Ważne było dla mnie, by schowane uchwyty i brak podziałów nie zaburzały harmonii wnętrza – tłumaczy projektant.

Po przeciwległej stronie salonu, dla przeciwwagi względem stołu, zaprojektowano ażurowy, wolnostojący regał na książki i rodzinne pamiątki. Inspiracją dla projektu stołu była natura. Jego forma przypomina chmurę, podobnie jak kształt stolika kawowego, lustra w łazience czy uchwytów w przedpokoju.

https://peka.pl/

Zakres odległości Promień: KM

0
Kategorie
ładowanie…

Dojazd

Wskazówki dojazdu

Pokaż dystans w

Użyj mojej lokalizacji, aby znaleźć najbliższego dostawcę usług