Założona i oficjalnie zarejestrowana w roku 1951 Stolarnia Sroka do dziś działa nieprzerwanie i już trzecie pokolenie pracuje na jej sukces. Izabela Sroka, córka właściciela zakładu zaangażowana w pracę rodzinnej firmy, opowiedziała nam o jej osiągnięciach oraz obecnej ofercie dla meblarzy.
MMiA: Państwa firma ma, jak na warunki polskie, długą historię. Jak wyglądały Państwa działania przez
te lata?
Izabela Sroka: W czasie swojej długoletniej działalności wytwarzaliśmy różne rzeczy: od małych, giętych rączek do parasoli w latach 80. ubiegłego wieku do pięknych foteli w Sali Tronowej i Koncertowej Zamku Królewskiego w Warszawie, które stoją tam do dziś. W roku 1987 wykonaliśmy tron papieski do ołtarza polowego na wizytę Ojca Świętego Jana Pawła II. Od początku realizowaliśmy także wyposażenie do wielu kościołów, były to ławki, konfesjonały, ołtarze oraz wszelkiego rodzaju wykończenia drewniane. W latach 70. zajmowaliśmy się również stolarką budowlaną. Produkcja humidorów na krajowy i amerykański rynek otworzyła nam drogę do podjęcia współpracy z przedsiębiorstwem Premium Cigars i zaowocowała wytwarzaniem wyposażenia do sieci sklepów Alma na terenie całego kraju. Jednak zawsze głównym produktem Stolarni Sroka były meble oraz fronty meblowe dla indywidualnych klientów.
MMiA: Z tego, co wiem, współpracują Państwo blisko z firmami francuskimi?
I. S.: Współpraca ta rozpoczęła się pod koniec lat 90., wtedy pojawiliśmy się na rynku francuskim. Współpracując z firmą D’Accord oraz Kalimeubles, wykonywaliśmy zamówienia dla takich firm, jak: Citroën, Timberland, Nike, Kenwood, Panasonic. Nasze produkty stały we wszystkich marketach przemysłowych na terenie całej Francji. Współpraca ta nadal trwa i rozwija się owocnie.
MMiA: Od kilku lat Stolarnia Sroka wykonuje fronty na zlecenie, jak wygląda oferta w tym zakresie?
I. S.: Nasz park maszynowy umożliwia nam wytwarzanie szerokiej gamy frontów. Produkty te dzielimy na 3 grupy: drewniane – z większości gatunków dostępnych w kraju, fornirowane – na obecną chwile ponad 100 gatunków oraz fronty lakierowane – w palecie kolorów NCS oraz RAL. W każdej z tych grup może być wykonany front gięty o praktycznie dowolnej krzywiźnie. Nie ograniczamy się do konkretnych wzorów lub wybarwień, jesteśmy w stanie wykonać praktycznie każde zlecenie. Jedynym warunkiem jest po prostu złożenie przez nabywcę zamówienia.
MMiA: Który rodzaj frontów stanowi Państwa najmocniejszą stronę?
I. S.: Bardzo mocną stroną oferty są fronty fornirowane, stanowią one największą część wytwarzanych obecnie w zakładzie. Atrakcyjności tym wyrobom dodaje możliwość łączenia frontu fornirowanego z elementami lakierowanymi.
MMiA: Gdzie można kupić Państwa fronty, jak długo trwa realizacja zamówienia?
I. S.: Obecnie nie prowadzimy sprzedaży naszych produktów przez punkty dystrybucyjne. Istnieje jednak możliwość wysyłki frontów na terenie całego kraju, jak i za granicę. W przyszłości planujemy stworzenie sieci sprzedaży poprzez hurtownie meblarskie, z którymi prowadzone są już wstępne rozmowy. Jeśli chodzi o czas realizacji, to w zależności od rodzaju frontu, z której jest grupy i w jakim wykończeniu, okres oczekiwania jest różny, zwykle od jednego do trzech tygodni. Jednakże istnieje możliwość negocjowania terminu realizacji zamówienia.
MMiA: Czy świadczycie Państwo też usługi dla meblarzy?
I. S.: Tak, są to usługi stolarskie w różnym zakresie: cięcie, oklejanie, struganie, frezowanie oraz wycinanie rożnych, często skomplikowanych kształtów.
MMiA: Dziękujemy za rozmowę.
I. S.: Dziękuję.
(jz)
.
