Minimum wysiłku, maksimum korzyści – proekologiczne postawy, a co za tym idzie segregacja odpadów, to nawyk, który na dobre zakorzenił się w świadomości współczesnych konsumentów. Coraz większą uwagę przykładamy do dbania o środowisko, kwestii recyklingu i odpowiedzialnego patrzenia w przyszłość, a że kształtowanie dobrych nawyków zaczyna się w domu, podpowiadamy, jak w kilku prostych krokach przygotować domowy kącik w stylu eko.
Mało miejsca, mały kącik
Na początku ekologicznej, domowej rewolucji liczą się przede wszystkim chęci i gotowość dołożenia swojej „cegiełki” do ochrony środowiska. Nie potrzebujemy od razu rozbudowanego zestawu segregatorów, bo po pierwsze zwykle nie mamy do dyspozycji aż tyle wolnego miejsca, a po drugie nawet drobny krok naprzód może wiele zmienić. Aranżując dostępną przestrzeń, zacznijmy spokojnie i z głową. Na początek zainwestujmy w dwa pojemniki – jeden na odpady mieszane, drugi na pozostałe nadające się do recyklingu. „Za sprawą dobrze dobranych, optymalnych segregatorów nawet niewielka szafka może przeistoczyć się w domowy kącik eko” – podkreśla Joanna Repko, ekspert firmy GTV. „Dwa pojemniki Forza, o pojemności 16 litrów każdy lub w wariancie 1 x 16 litrów + 2 x 8 litrów, to idealne rozwiązanie do szafek o minimalnej szerokości 400 mm. Pełny wysuw zapewnia łatwy dostęp do wszystkich segregatorów, dzięki czemu ich codzienne użytkowanie staje się bezproblemowe i higieniczne” – dodaje ekspert GTV. Odpowiednio oznaczone pojemniki w znacznym stopniu ułatwią szybką segregację, zwłaszcza najmłodszym, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z ekologią. Do wyboru mamy powszechnie używane oznaczenia kolorystyczne, ale we wczesnej ekoedukacji idealnie sprawdzą się przyjazne rysunki, które każdy domownik z łatwością zapamięta.
Domowe centrum segregacji
Więcej miejsca za kuchennymi kulisami to również większe pole do popisu dla funkcjonalnych aranżacji. W tym wypadku warto zastanowić się nad dużym koszem podzielonym na poszczególne frakcje lub kompletnym zestawem segregatorów, dzięki którym z łatwością podzielimy odpady na te organiczne – biodegradowalne, szkło, makulaturę i plastik. Do pojemników możemy dobrać dopasowane kolorystycznie worki, co znacznie przyspieszy proces segregacji i wrzucania zapełnionych worków do odpowiednich kontenerów. „Dla tych, którzy mogą pozwolić sobie na zagospodarowanie nieco większej przestrzeni, przygotowaliśmy komplet czterech segregatorów Multino, dedykowanych szufladom z systemem MODERN BOX o wymiarach podstaw dopasowanych do szafek o szerokościach 600, 800, 900, 1200 mm oraz do szuflad o długości L = 500 oraz L = 450 mm (po przycięciu)” – podkreśla Joanna Repko, ekspert firmy GTV. Jednak samo centrum segregacji nie wystarczy. Sortując domowe odpady, należy pamiętać o kilku ważnych zasadach, bez przestrzegania których nasze wysiłki nie przyniosą oczekiwanych rezultatów – dbajmy o to, by wyrzucane przez nas pojemniki były czyste, puszki zgniecione, butelki opróżnione z zawartości, makulatura niezanieczyszczona. Pod żadnym pozorem nie wyrzucajmy do kosza zużytych baterii, akumulatorów, przeterminowanych lekarstw, świetlówek czy sprzętu elektro. W wielu punktach znajdziemy specjalne pojemniki przeznaczone do utylizacji tego typu odpadów.
Dlaczego warto?
Segregacja odpadów to ukłon w stronę środowiska naturalnego, a także wieloaspektowych oszczędności. Szacuje się, że statystyczny Polak produkuje rocznie około 300 kg śmieci, z czego znikoma część trafia do powtórnego wykorzystania, reszta zaś potrafi latami zalegać na składowiskach, zanieczyszczając wody gruntowe, powietrze oraz zniekształcając krajobraz. To, co zostanie posegregowane, poddawane jest powtórnej obróbce, odzyskowi lub utylizacji, przez co prowadzi do zmniejszenia ilości i szkodliwości odpadów trafiających do środowiska. Tym samym poprawiany jest bilans energetyczny, pozwalając na pozyskanie surowców wtórnych, których ponowne przetworzenie wymaga mniejszego nakładu materiałów i energii niż w przypadku produkcji z bazowych surowców.
Gdy włożymy nieco wysiłku w codzienną dbałość o sortowanie odpadów i zorganizujemy nawet niewielką, domową strefę eko, środowisko odwdzięczy nam się z nawiązką, w znacznym stopniu poprawiając komfort naszego codziennego życia. Zdrowo i oszczędnie zarazem.
(aw)
