Wymiary transformacji

Wszystko się zmienia, a zmiana jest jedyną stałą. Jednakże czy transformacja, ten trend przewodni wszystkich światowych trendów, może mieć tylko jedno imię? Oczywiście nie. Jakie są wymiary współczesnej transformacji i jak przekładają się one na wzornictwo? Odpowiedzi można było znaleźć podczas jubileuszowych Interprint Furniture Days.

Żyjemy w świecie transformacji, gdzie zmiana jest nie tylko jednym z wielu zjawisk, ale jest wartością samą w sobie, nadrzędną i wszystko ogarniającą. Jest jedynym pewnikiem w świecie, gdzie rzeczy przekształcają się tak szybko, że coraz częściej mamy wrażenie nienadążania za nimi. Czy są w tym pędzie jakieś stałe, choćby tymczasowe? Jak przekładają się one na to, jak żyjemy, na to, co nas otacza i jak to coś wygląda?

Hasło tegorocznych, jubileuszowych warsztatów Furniture Days to „transform”. Jak bardzo jest ono wielowymiarowe, świadczy fakt, że dotyczy nawet samej formuły wydarzenia, które w tym roku po raz pierwszy było wyjątkową, interaktywną, nieco teatralną prezentacją. Konieczną z uwagi na olbrzymie zainteresowanie imprezą, ale i potrzebną, by pokazać, jak wiele aspektów naszego życia obecnie ewoluuje. A co dokładnie? Oto cztery megatrendy transformacji.

de/materialised – transformacja w cyfrowym wydaniu

O wpływie Internetu na nas i nasze społeczeństwo powiedziano chyba wszystko i nadal absolutnie nie dość. Nikt ani nic nie jest w stanie oszacować wpływu sieci na świat. Cyfrowa transformacja wkracza w coraz dalsze, głębsze rejony naszego życia. Za pomocą smartfonu prawie nieustannie digitalizujemy rzeczy (a jeszcze częściej siebie i innych), rozpoczynając nieustanną dematerializację przedmiotów i ludzi. I to w mgnieniu oka, często nawet bez zastanowienia. Tak, że nie wiadomo już, co i kto jest realne, a co jedynie wirtualne.

Obrazem dematerializacji jest dekor „Postman”. Ten utrzymany w wersji podstawowej w szarej kolorystyce wzór składa się z miliarda liter nieniosących za sobą żadnego sensu. Liter niemożliwych do odcyfrowania ani zrozumienia, będących tylko obrazem.

non-conform – czas na niedoskonałość

A gdyby tak nie trzeba już było dążyć do ideału, który i tak jest nieosiągalny. Gdybyśmy przestali szukać perfekcji, a zobaczyli piękno w tym, co obarczone jest skazą, błędem czy brakiem. Odwaga bycia niedoskonałym, pójścia pod prąd wzbogaca. Sprawia, że nasze życie i jego otoczenie staje się bogatsze, pełniejsze znaczeń i sensu. Przykładem jest dekor „Texstone” łączący pozornie niemożliwą do połączenia miękkość i twardość dwóch skrajnie różnych materiałów. We wzorze tym odnajdziemy ślady delikatnych splotów tkaniny i chropowatość chłodnego betonu. Wzorowe w swojej niejednorodności.

co-everything – czyli indywidualizm w symbiozie ze wspólnotą

Razem znaczy być mniej samemu. Coraz częściej doceniając i szanując swoją indywidualność, świadomie decydujemy się na pogodzenie jej ze wspólnotą. Nie zatapiamy się w tłum, nie poświęcamy swoich poglądów, nie zacieramy swego „ja”. Przeciwnie, wnosimy je do grupy i ją dopełniamy. I to na różnych polach – w pracy, stowarzyszeniach, fundacjach, a także pisząc, czytając, żyjąc… Sami stawiamy i przestawiamy ściany – zarówno te metaforyczne, jak i realne – w naszych domach i biurach – tam, gdzie chcemy i kiedy chcemy.

Jak pogodzić tak różne sfery i potrzeby? Wybierając wzory uniwersalne, ale nadal posiadające charakter. Jak „Intra” – jeden z dekorów „Six Pack 2017”. Ten nieregularny, niezależny i eksperymentalny wzór to wariacja na temat dębu, która pozwala na zestawianie wielu różnych kolorów i materiałów. Wiele w jedno i jeszcze więcej w jednym.

un_limited – zmiana nie zna granic

Starzenie się społeczeństwa, megamiasta, społeczne przemiany – ciągłe przekształcanie rzeczy, miejsc i zdarzeń tak, aby pasowały do nas, naszych wyobrażeń i potrzeb. To, co było cenne wczoraj, dziś nie ma znaczenia. A co dopiero jutro? Ryzyko, ale i szanse to niemal to samo. Sami kształtujemy swoje granice. Każdy może robić, co chce, być i stać się, kim chce.
Możemy tak jak rysunek marmuru „Lavant” zaskakiwać dynamizmem i płynnością kolorystycznych przejść. Dekor ten, choć nieruchomy jak skała, którą pokazuje, wydaje się pozostawać w stałym ruchu. Permanentnie transformuje się, odkrywając przed widzem coraz to nowe detale.

Trendy na jutro

Furniture Days jak co roku oprócz prezentacji aktualnych trendów były również okazją do pokazania najnowszych dekorów Interprint. Nie zabrakło wśród nich wzorów fantazyjnych i niezwykle ciekawej palety unikolorów. Ale jak zwykle największą ciekawość wzbudziła legendarna już kolekcja „Six Pack 2017”.

„Skazana na sukces” szóstka obejmuje aż trzy wzory inspirowane dębiną, które jeszcze raz udowadniają, jak wiele różnorodnych obliczy może mieć to drewno. Przeciwwagę stanowią spokojne, zrównoważone i eleganckie rysunki orzecha i kasztanu, a także fascynujący, dynamiczny, szary marmur.

W tym roku po raz pierwszy kolekcja „Six Pack” została zaprezentowana już podczas Furniture Days – nie zaś po nich. Mogła być gotowa tak wcześnie dzięki drobiazgowym, długim badaniom rynku i owocnej współpracy z partnerami – to rozmowy i konsultacje z nimi jak zawsze leżały u podstaw wyboru konkretnych wzorów. Zaprezentowanie dekorów nie tylko na płytach, ale również meblach i innych nośnikach również było możliwe dzięki partnerom Interprint. To dzięki nim – firmom Hornshuch, Renolit (producenci PVC), Flay, Heuk, SESA (producenci blach pod struktury synchroniczne), Sapi (producent struktur na powierzchnie CPL), Rehau, MKT (producenci obrzeży) oraz Hettich (producent okuć meblowych), „Szóstka” jest już gotowa i prawie w całości dostępna na obrzeżach i foliach PVC. Gotowe są również powierzchnie synchroniczne, które umożliwiają nadawanie haptycznej struktury dekorom zastosowanym już na płytach. Pozwala to na prezentację dekorów „Six Pack 2017” w pełnej krasie i dostrzeżenie wszystkich ich walorów.

.

Zakres odległości Promień: Km

0
Kategorie
ładowanie…

Dojazd

Wskazówki dojazdu

Pokaż dystans w

Użyj mojej lokalizacji, aby znaleźć najbliższego dostawcę usług